"Alicja miała wrażenie, że są same na Sali. Nigdy nie myślała, że w oczach Agnieszki może być taki ogień.– Zepsułaś mi plan. Miała być lwica – powiedziała Ariadna, nie przestając patrzeć w oczy Alicji. Była zupełnie inną kobietą. Pewną siebie, zdecydowaną, dominującą w naturalnym ruchu.– Aga – zaczęła Alicja, ale tamta wyciągnęła dłoń i przyłożyła jej palec do ust.– Ciii – uciszyła ją. – Później. ...