"Stawia stopy na ziemi i wyłącza silnik. Kiedy ściąga kask i roztrzepuje jasne, sięgające ramion włosy, jestem jak zahipnotyzowana. Ciarki przechodzą mi po plecach. Pokusa podniesienia wzroku jest zbyt duża, by się jej oprzeć, więc robię to bez chwili zastanowienia. Kiedy spotykamy się wzrokiem, przez moje ciało przebiega elektryzująca fala. Zupełnie zapominam oddychać, dopiero gdy płuca protestuj...