"Pozwól sobie przynajmniej pokazać, co tracisz – szepcze jej do ucha, a jego palce odnajdują ukryty zamek sukienki. Ciepłe, szorstkie palce na plecach sprawiają, że Ella się wzdryga. Sukienka opada na podłogę, a zaraz za nią bielizna. Chłodne powietrze w pokoju powoduje, że dostaje gęsiej skórki, a jej brodawki sztywnieją. Na ciele dziewczyny nadal są niewidoczne ślady po dłoniach i wargach Victor...