"– Nie wiedziałam, że malujesz – palnęłam.
– Skąd niby miałaś wiedzieć? Nie znamy się.
– Ale możemy się poznać.
– Po to przyszłaś? Poznać mnie? Nie sądzę.
– Coś mnie tu ciągnęło, więc pewnie chęć dowiedzenia się więcej o tobie.
– Bądź ze mną, a przede wszystkim ze sobą, szczera. – Wyciągnął rękę i włożył mi włosy za ucho. – Przyszłaś tu, bo chcesz przyjemności – powiedział to, a we mnie coś się za...