"Kobieta była naga, jej jasne ciało odznaczało się na tle kory dębu, to ona krzyczała raz za razem, gdy mężczyzna w nią wchodził, gdy wbijał się w nią mocno, dociskając do drzewa. Stałam oniemiała, zachwycona, przerażona. Sutki stwardniały mi, poczułam wilgoć, znałam już ją, towarzyszyła mi coraz częściej, a ja odpowiadałam na jej pojawienie się dotykiem."Jako nastolatka widziała w parku mężczyznę...