Paweł Iwanowicz Cziczikow w towarzystwie stangreta i lokaja przemierza prowincjonalne wsie i miasteczka w głębi Rosji. Jego wygląd ani charakter nie wyróżniają się ponad przeciętność. A jednak szybko zjednuje sobie ludzi, zaczynając od tych najważniejszych – prezesa sądu, policmajstra, gubernatora... Objeżdża lokalne majątki w konkretnym celu – kupna. Nie chodzi mu jednak o towary ani ziemię, a o ...