"Dość wolno podciągnąłem jej bluzkę. Zatrzymałem się na parę sekund, tuż zanim uwolniły się jej sutki. Stawiały opór, zaczepiając o cieniutki materiał. Mój członek tętnił. W końcu bluzeczka odsunęła się z sutków, z lekkim szarpnięciem. Vibeke podniosła ręce do góry, a ja ściągnąłem z niej bluzkę. Pokora nakazała mi spuścić wzrok – jej piękno mnie onieśmielało". Po okresie miłosnej suszy pojechałem...