Catrina Curant

Fabryka Poziomek: Glory hole – opowiadanie erotyczne

 

Lust

Anonimowość mnie fascynuje. Od kiedy ją odkryłam, czuję się wolna w sposób, o którym nigdy nie myślałam. Z drugiej strony na równi z nią kręci mnie w tym wszystkim fakt, że nikt nie wie. Patrzę na ludzi w biurze, jest nas tu ponad trzydzieści osób, znamy się, pracujemy ze sobą, a jednocześnie każdy z nas ma swoje tajemnice. Ja też mam. Jest moja, jest mroczna i gdyby wyszła na światło dzienne, moje życie stałoby się koszmarem. A może nie? Może każdy z nas skrywa jakieś pragnienia, erotyczne fantazje czy fetysze, o których woli nie mówić? Czy tylko ja ukrywam przed innymi sekret? A może Marta z księgowości marzy o czymś, co by mnie zgorszyło? Nigdy nie wiesz.

– Pani Olgo.

Podnoszę wzrok na moją asystentkę.

– Kurier przywiózł przesyłkę.