Konsekwencje czynów przeszłości należy ponieść, nawet jeśli odbywały się one w świecie wirtualnym. Po 10 latach przerwy ponownie spotykamy bohatera powieści "Duch czasu, czyli: a w Pińczowie dnieje...". W miejsce zmysłowej EVE pojawia się powściągliwa YOLANDA. Niewykluczone, że maszyna mści się na właścicielu za krzywdę, jaką wyrządził przed laty jej imienniczce. Robert Crane dowiaduje się właśnie...